Ostatnio do jednej z ogólnopolskich gazet dodano - nie po raz pierwszy - płytę z "Kursem projektowania stron internetowych". Dla początkujących - czyli uczniów podstawówek - może to i fajny program, ale najgorzej, kiedy szef firmy chce zaoszczędzić w ten sposób na usługach firmy zewnętrznej...
Usłyszał reklamę i kupił gazetkę. Teraz może zrobić stronę sam... w MS Wordzie... Nie musi się znać na standardach W3C, nie musi znać HTML'a, nie wie co to cięcie grafiki, arkusze stylów, PHP, MySQL, strony dynamiczne i flash... A mimo wszystko - zrobi sobie stronę. Będzie się wyświetlała poprawnie jedynie w IE (innej przeglądarki nie ma bo po co?) i jeszcze jaki będzie dumny jak zobaczy swoją stronę gdzieś na republice (bo to za darmo)...
I powiedz takiemu, że przerobisz mu tę stronę za xxx PLN. Wyśmieje Cię. On robi taką stronę za 2 godziny a Ty chcesz 1000 zł? I to za wizytówkę firmy? Przecież to "tylko" 2 godziny...
Na nic tłumaczenie... On wie lepiej!
Olej takiego. Za miesiąc przyjdzie sam... Zapyta dlaczego jego strony nie widać w googlach... Pamiętaj wtedy, że inflacja poszła w górę, a usługa kosztuje 150% tego co wcześniej było ustalone! |